Kontrahent nie płaci a dostawcy upominają się o należność, opóźnienie w realizacji zyskownego zlecenia a tu nadchodzi czas wypłaty wynagrodzenia dla pracowników, na firmowym koncie niewielka suma, a tymczasem pojawia się możliwość inwestycji, która da firmie przewagę konkurencyjną na rynku – nieoczekiwanych sytuacji, gdy w firmowej kasie zabraknie pieniędzy na sfinansowanie bieżących potrzeb, może być bardzo wiele. Co robić?
Na ratunek kredyt obrotowy
To dobre rozwiązanie w nagłych sytuacjach, gdy nie ma czasu na załatwianie „normalnego” kredytu (tu znajdziesz ranking i oferty kredytów dla firm). Zresztą, w wielu przypadkach nie ma takiej potrzeby, bo pieniądze potrzebne są raptem na kilka dni, do czasu, gdy spłyną należności od kontrahentów czy zostanie sprzedany zmagazynowany towar.
Kredyt obrotowy -co to jest?
Kredyt obrotowy można przyrównać do limitu w koncie osoby prywatnej albo do karty kredytowej. Każde skorzystanie z przyznanych środków powiększa zadłużenie i obniża dostępną kwotę do wykorzystania. Natomiast każda wpłata na konto kredytu obniża wysokość zadłużenia i tym samym podwyższa limit dostępnych środków, co pozwala na dalsze zadłużanie się do wysokości przyznanego limitu.
Kredyt obrotowy adresowany jest do małych i średnich firm oraz tych, których dochody związane są z sezonowością, wahaniami koniunktury. Można go wykorzystać na zakup materiałów/surowców niezbędnych do produkcji, uregulowanie świadczeń wobec ZUS, urzędu skarbowego czy pracowników, sfinansowanie podatku VAT od prowadzonej inwestycji. Słowem na to, co musi być zapłacone, czego nieuregulowanie „zablokowałoby” rozwój przedsiębiorstwa, rzutowałoby negatywnie na jego postrzeganie przez urzędy czy kontrahentów.
Kredyt obrotowy…bo obracamy pieniędzmi banku…
Istota kredytu obrotowego sprowadza się do możliwości korzystania z pieniędzy banku w ramach przyznanego limitu w dowolnym czasie, w dowolnej kwocie i z dowolną częstotliwością. Jest to więc bardzo elastyczne rozwiązanie, w którym kredytobiorca sam decyduje czy skorzysta z będących do jego dyspozycji pieniędzy.
Jak to działa i ile kosztuje
Dokładne zasady funkcjonowania kredytu obrotowego zależą od regulacji danego banku. Część z nich nalicza oprocentowanie jedynie od wykorzystanej przez przedsiębiorcę kwoty. Inne stosują opłatę za samą gotowość udostępnienia pieniędzy. Można się tez spotkać z rozwiązaniem, że bank oczekuje od przedsiębiorcy deklaracji ile pieniędzy będzie potrzebował w danym miesiącu (inaczej mówiąc, ile chce wykorzystać środków w ramach przyznanego mu limitu) i od wysokości podanej kwoty naliczane jest oprocentowanie czy prowizja.
Wszędzie panuje zasada, że wykorzystana kwota kredytu podlega oprocentowaniu, które jest naliczane do chwili jej spłaty. Następuje ona na ogół automatycznie – w uzgodnionym w umowie dniu, pieniądze, wraz z odsetkami dla banku, pobierane są z firmowego konta.
Kredyt obrotowy udzielany jest zarówno w złotówkach, jak i najpopularniejszych walutach zagranicznych (dolar, euro, frank szwajcarski, funt brytyjski). Może wystąpić w wersji odnawialnej (na ogół na 12 miesięcy), która jest spłacana jednorazowo na koniec okresu kredytowania (np. miesiąca) lub nieodnawialnej (najczęściej na 36 miesięcy, choć zdarzają się też oferty na 60 miesięcy), regulowanej w ratach miesięcznych lub kwartalnych.
Koszty kredytu, to przede wszystkim oprocentowanie ustalane w oparciu o stopę WIBOR (lub inną) powiększoną o marżę banku, ewentualne prowizje bankowe czy inne opłaty (np. za rozpatrzenie wniosku, za decyzję przyznającą kredyt).
Ustalanie limitu zadłużenia firmy
Ustalenie maksymalnego limitu zadłużenia danej firmy dokonywane jest na ogół raz w roku w oparciu o przedstawione przez przedsiębiorcę dokumenty księgowe. Proponowany firmie kredyt obrotowy związany jest przede wszystkim z wysokością obrotów generowanych przez przedsiębiorstwo, branżą w jakiej działa, a także z zabezpieczeniami, które firma może przedstawić bankowi (np. weksel in blanco, gwarancja bankowa, upoważnienie do dysponowania firmowym rachunkiem). Niektóre banki godzą się również na zabezpieczenie w formie nieruchomości lub ruchomości firmowych, zapasów lub materiałów.
Część banków odstępuje od wymogu przedstawienia dokumentów księgowych, zadawalając się historią prowadzonego przez siebie rachunku firmowego. Na tej podstawie bankowcy proponują konkretną kwotę kredytu. Jego późniejsze ewentualne podwyższenie wiąże się z ponowną analizą kondycji finansowej przedsiębiorstwa. Aktualna sytuacja na rynkach finansowych wpływa z kolei na proponowane koszty udzielenia kredytu.
Dokładna ich wysokość może zależeć od bardzo wielu czynników. Dlatego niezmiernie ważne jest dopytywanie się o najdrobniejsze szczegóły, bardzo dokładne przestudiowanie podsuwanej przez bankowców do podpisu umowy.