Na temat zmiany sprzedawcy prądu mówi się coraz więcej. lepszaoferta.pl od miesięcy prowadzi akcję informacyjną, której celem jest uświadomienie Polakom korzyści płynących z takiej decyzji. Jako pierwszy w Polsce niezależny broker prądu, staramy się ukazać Polakom oszczędności na prądzie. Sytuacja na rynku energii się zmienia i nie wszyscy rozumieją zachodzące aktualnie procesy i zmiany.
lepszaoferta.pl o zmianie sprzedawcy prądu dla portalu Bankier.pl
Prezes lepszaoferta.pl został poproszony o komentarz dla portalu bankier.pl. Artykuł został opublikowany 24 stycznia 2014 roku. Oto niektóre fragmenty z tej wypowiedzi:
— Klienci podpisują umowę tylko z nowym sprzedawcą prądu lub brokerem, który rozwiązuje za nas umowę ze starym sprzedawcą i dokonuje wszystkich formalności bez stania w kolejkach i niepotrzebnej biurokracji — mówi Paweł Słowiakowski z serwisu lepszaoferta.pl, niezależnego brokera prądu w Polsce.
— W Polsce wciąż mało osób skorzystało z możliwości zmiany sprzedawcy prądu. Z jednej strony wynika to z niskiego poziomu edukacji w tym zakresie i niedostatecznej promocji – potwierdza Słowiakowski. — Z drugiej, ci, którzy wiedzą, że prąd również jest towarem i można go kupić od dowolnej firmy, mają obawy, że nowy – zwykle nieznany sprzedawca – nie będzie wywiązywał się z umowy, w związku z czym nastąpią przerwy w dostawie energii lub będziemy mieć problem z napięciem czy jakością prądu. Dlatego wolą zostać przy starym sprzedawcy, tzw. sprzedawcy z urzędu lub ewentualnie zmienić na innego, który również należy do wielkiej czwórki – jednej ze spółek, posiadających do tej pory monopol na sprzedaż i dostawę prądu w danym regionie — dodaje.
W artykule znalazł się także fragment poświęcony naszemu serwisowi i kalkulatorowi cen prądu lepszaoferta.pl.
(…) według szacunków serwisu lepszaoferta.pl największe oszczędności sięgają poziomu 1000-1500 zł rocznie. Skąd pochodzą aż tak duże różnice w cenach oferowanych przez firmy? — Każdy podmiot, który posiada koncesję na sprzedaż prądu, kupuje go na Giełdzie Energii. Każdy za taką samą cenę. Różnica w kwotach, jakie otrzymujemy na fakturze, wynika przede wszystkim z marży narzuconej przez firmę. Mniejsze podmioty, które nie utrzymują tak wielu biur, pracowników i nie sponsorują zwykle wydarzeń kulturalnych czy sportowych, są w stanie sprzedać nam prąd z niższą marżą – wyjaśnia Słowiakowski. — Dlatego zmiany warto dokonywać szczególnie teraz, kiedy ceny hurtowe prądu spadły o ok. 30 % (niestety nie przełożyło się to na spadek cen u wielkiej czwórki, gdyż w nowym roku obniżyli oni swoje ceny zaledwie o 2-3%) — dodaje.
Zachęcamy do zapoznania się z pełnym artykułem w serwisie Bankier.pl.